Na początku miałem opory, żeby pokazać się publicznie, siedząc na wózku. To wymaga pewnego przełamania się wewnętrznego, jest trudne dla obu stron. Dlatego jest potrzeba obecności kapłanów z niepełnosprawnością – mówi ksiądz Andrzej Bafeltowski. od 20 lat poruszającym się na wózku.
Historia wypadku
Dwa lata temu prowadziłem rekolekcje w małej parafii koło Piaseczna i proboszcz mówił wtedy, że nie ma podjazdu, ale jakoś sobie poradzimy i wnoszono mnie tam po schodach. Po dwóch latach przysłał mi zdjęcie, że podjazd jest gotowy. Wziąłem to zdjęcie ze sobą i chcę je pokazać. To podjazd, z którego korzystają także osoby starsze i rodzice z małymi dziećmi w wózkach.
Chciał ksiądz proboszcz dostosować kościół i udało się – nawet w małej miejscowości. Te dostosowania architektoniczne dzieją na naszych oczach.