Waldemar Bartosik: Chiny w 30% PKB są zależne od eksportu. Dlatego mają tak silne parcie na strategiczny program Belt&Road. Ale nawet uderzenie w ich eksport na obce rynki, nie rzuci gospodarki chińskiej na kolana. Chiny to świat sam w sobie, liczący 1,4 miliarda konsumentów. Wystarczy przekierować strumień dóbr do własnego interioru i podtrzymać tym koniunkturę gospodarki. I pod tym względem nie są tak bezsilne – jak Niemcy.

Chiny mają też 4 biliony rezerw w walutach i złocie ( w tym w $), więc nauczone doświadczeniem Japonii, mogłyby zgotować Ameryce odwet, trudny w skutkach do wyobrażenia. Zresztą już wprowadzają juana do rozliczeń międzynarodowych, stopniowo wypychając dolara z funkcji płatniczych i rezerwowych.

Chiny notują postęp w innowacyjności, czego widocznym przykładem jest technologia 5G, w tempie błyskawicznym się zbroją, zawierają taktyczne sojusze, posiadają broń atomową. To nie przeciwnik miary Iraku czy Libii, by ich zbombardować, a przywódców powiesić za kwestionowanie hegemonii Ameryki i odmowę wiernopoddańczej służby.

A starzenie się społeczeństwa, przy ogromie zasobów ludzkich i nieodległej perspektywie wyeliminowania pracy wskutek automatyzacji, robotyzacji czy cyfryzacji produkcji i usług, nie jest przekonującym argumentem za ułomnością Państwa Środka.

Nie, wojny gorącej w rozumieniu „starcia tytanów” – nie będzie, a jedyną szansą pokonania Chińczyków jest wariant zdrady na rzecz Amerykanów skutkujący „stuleciem hańby i poniżenia” Ale ten scenariusz, po wpuszczeniu „białych” do siebie, pod rządami dynastii mandżurskiej – już przerabiali. I jeśli wzorem Japonii, będą rygorystycznie przestrzegać izolacji przed napływem „obcych” – obronią swą suwerenność.

AMERYKA NIE MA WYJŚCIA. JEDYNYM ROZWIĄZANIEM JEST KONCYLIACJA. MUSI SIĘ NA TEJ ŁAWCE POSUNĄĆ….. W duchu kohabitacji. Bo „ziemia jest wielką jabłonią. Starczy owoców, wystarczy cienia , dla tych, co pod nią się schronią.” Lecz Ameryka wierzga. Pojawił się koronawirus. Myślę, że sprawiedliwość odda salomonowym wyrokiem….

Na filmie Hubert Gorczyca rozmawia z Ambasadorem Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie. Lipiec 2017

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here